Magiczne okulary- bajka
Paula, ale ślicznie wyglądasz!- powiedziała mama, patrząc na córeczkę.
-Nieprawda, wcale nie wyglądam ślicznie. Wszyscy będą się ze mnie śmiać
-Masz przepiękne włosy...-wtrącił tata
-Na pewno będą się śmiać.
-Masz piękną buzię- dodała babcia.
-Mam,mam, mam i mam też paskudne okulary!
W tym momencie Paula się rozpłakała i nie było sposobu, żeby ją uspokoić. Dziewczynka wróciła właśnie od optyka, gdzie udała się wraz z babcią i rodzicami i teraz na jej nosie połyskiwały prześliczne okulary w liliowych oprawkach.
Ale Paula nie lubiła swoich okularów. Lekarz wyjaśnił, że powinna nosić okulary, aby lepiej widzieć; teraz rysunki będą bardziej przejrzyste, a literki już nie będą jak maluśkie mróweczki, których dziewczynka nie mogła odróżnić.
Wszyscy starali się uspokoić Paulę, ale ona myślała tylko o jednym:"jutro pójdę do przedszkola
i wszyscy będą się śmiać". Dobrze o tym wiedziała, zawsze działo się to samo, teraz ona stanie się "okularnicą".
Tej nocy Paula nie mogła spać, koszmary pojawiały się w różnych formach potwory z okularami, uciekające okulary z nogami, okulary chwytające Paulę łapami....
I nadszedł ranek, a wraz z nim chwila prawdy. Paula próbowała uciec się do wszystkich znanych jej sztuczek:
-Boli mnie brzuszek.
-Jak wrócisz z przedszkola, pójdziemy do lekarza- powiedziała mama.
-Boli mnie głowa, boli mnie noga....
Bramę przedszkola przekroczyła, trzymając się za rękę swojej mamy drżąc ze strachu. I wówczas go zobaczyła....O tam obok zjeżdżalni, stał jej przyjaciel Franek- najładniejszy chłopiec w grupie,
a przynajmniej ona tak o nim myślała.
Wyglądasz prześlicznie w tych swoich niebieskich okularach; Paula puściła rękę mamy i wybiegła przyjacielowi na spotkanie.
Franek spojrzał na nią i powiedział:
-Cześć, Paula, ale fajnie!Tobie też kazano nosić magiczne okulary tak jak mnie!
-Nie, nie są magiczne, są brzydkie- szepnęła ledwo słyszalnym głosem
-No pewnie, to jeszcze nie zdradzili ci sekretu.
-Jakiego sekretu?- zapytała Paula
-Chodzi o to, że kiedy mamy magiczne okulary, widzimy wielkie i piękne litery, lepiej uczymy się czytać. Dzięki magicznym okularom łamigłówki same się rozwiązują, a oprócz tego....
-Oprócz tego co?- dopytywała dziewczynka
-Oprócz tego dzisiaj wyglądasz jeszcze ładniej
Wkrótce zadzwonił dzwonek, który był sygnałem do ustawiania się w szeregu. Paula i Franek razem z wszystkimi weszli do sali i nikt się nie śmiał! To nieco uspokoiło dziewczynkę, a nawet zaczęło jej się wydawać, że okulary rzeczywiście są śliczne. A gdy Paula i Franek opowiedzieli kolegom, że mają magiczne okulary, wszystkie dzieci chciały je obejrzeć i dotknąć.
Wówczas pani Marysia powiedziała:
-Wszyscy na dywanik! Przeczytam wam opowiadanie.
Dzieci posłusznie usiadły na dywaniku, a pani wyciągnęła prześliczne etui z namalowanymi misiaczkami...Otworzyła i wyciągnęła z niego wspaniałe okulary, które założyła do czytania.
Franek spojrzał znacząco na Paulę i mrugną do niej okiem ...Nauczycielka również wiedziała,
że istnieją magiczne okulary.
NAUCZYCIELKA PRZEDSZKOLA NR 54- 2011